niedziela, 23 sierpnia 2009

Pięknie, piękna Pięknio

Przeuroczyście przepełnia dzbany
Jak pastorałka podobna toni
Jak akwarelka w narcyzy zmienia
Czego się dotknie w Przychylność goi

Bazie częstokroć całuje rosą
Chrzci wianki głosem swym jak Jutrzenka
Chucha, by chronić dzień swoim czarem
To arcydzieło jest, to alchemia

Cieszy cudownym ekstraktem z miodu
Tak lekkostrawny jest pszczeli wywar
Odżywczy okład na czoła kładzie
Jak kwiat paproci Nadzieję wzbiera

Kłębek klejnotów spowija suknią
By na pamiątkę w pierścień przemienić
Korzenne kąski daje w Nadmiarze
By zdrowe pisklę olśniło Ciebie
By pisklę w ptaka odziać sowicie
A potem wzbiło w przestrzeń bez granic

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy